Uzyskanie efektu lśniących, zdrowych włosów może być bardzo proste i w dodatku tanie. Płukanki do włosów możesz przygotować samodzielnie, a potrzebne składniki znajdziesz w swojej kuchni. Sprawdź, która płukanka będzie dla Ciebie najlepsza.
Domknij łuski – płukanka do włosów z octu jabłkowego
W wyniku mycia i spłukiwania włosów ciepłą wodą, zmienia się ich naturalne ph, a łuski otwierają się. Kosmyki przez to stają się szorstkie oraz matowe, jak też są znacznie bardziej podatne na uszkodzenia. Płukanki do włosów przywracają właściwą równowagę kwasowo-zasadową oraz domykają łuski. Efektem są jedwabiście gładkie, lśniące włosy. Można oczywiście kupować w tym celu specjalne płukanki, ale – jak to zwykle bywa – najlepsze jest to, co daje nam Matka Natura. Samodzielnie wykonane płukanki są zdrowe i delikatne, a przy tym skuteczne. Chyba najbardziej popularną i uniwersalną jest ta z octu jabłkowego. Jest to świetny sposób na domknięcie łusek włosów, a także nadanie im prawdziwie zjawiskowego wyglądu. Ocet jabłkowy sprawia także, że kosmyki przestają się plątać i łatwiej się rozczesują. Wykonanie takiej płukanki jest niezwykle proste. Wystarczy rozcieńczyć łyżkę octu (dobrej jakości) z litrem wody, a następnie przelać przygotowaną cieczą włosy. Wysusz i modeluj jak zwykle. Gotowe! Cieszysz się piękną, efektowną fryzurą.
Wypadające włosy? Stosuj płukanki
Cienkie i wypadające włosy wymagają specjalnej pielęgnacji. Żeby zahamować ten proces, niezbędne jest wzmocnienie cebulek oraz zadbanie o środowisko skóry głowy. Płukanki do włosów są w tym bardzo pomocne. Napary ziołowe, które warto przy tym stosować, to m.in.:
– rozmaryn (świeży lub suszony) – odświeża włosy i likwiduje łupież, łagodzi podrażnienia skóry głowy
– pokrzywa (suszona) – wzmacnia i odżywia cebulki, a przy tym intensywnie nabłyszcza czuprynę
– skrzyp polny (suszony) – zawiera cenną krzemionkę, dzięki czemu odmładza strukturę włosów oraz przyspiesza ich wzrost
– kozieradka (nasiona) – zatrzymuje proces wypadania włosów, unosi je u nasady oraz nadaje objętości
– siemię lniane (nasiona) – działa kojąco na skórę głowy, naprawia uszkodzenia i wzmacnia włosy na całej długości.
Jak widać, masz do wyboru sporo produktów i na pewno któryś z nich właśnie posiadasz w domu. Przygotowanie płukanki w każdym z powyższych przypadków jest identyczne. Wystarczy zalać zioła lub nasiona gorącą wodą i zaparzać pod przykryciem przez kwadrans. Następnie przestudzić i przecedzić (przy pomocy drobnego sitka lub gazy) i finalnie – przelać naparem włosy. Siemię lniane można dodatkowo rozcieńczyć wodą. Po spłukaniu włosów płukanką, nie należy powtórnie ich myć ani przelewać wodą. Efektów możesz się spodziewać już po kilku tygodniach.
Koniec z przetłuszczaniem się włosów
Tłuste włosy potrafią zepsuć sporo nerwów. Tym bardziej, jeśli musisz myć je codziennie, a i tak już wieczorem tracą świeżość i objętość. Płukanki do włosów mogą być tu prawdziwym wybawieniem. Dobrze dobrane kompozycje ziół odświeżą skórę głowy, zadziałają ściągająco oraz zahamują pracę gruczołów łojowych. Mamy dwie propozycje, dzięki którym znacząco ograniczysz przetłuszczanie się włosów:
- Tymianek, skrzyp polny, szałwia, rozmaryn – po łyżce stołowej na szklankę wody.
- Cytryna, mięta i pokrzywa – sok wyciśnięty z jednej cytryny, po łyżce ziół i 3/4 szklanki wody.
Warto stosować te płukanki na zmianę, po każdym myciu włosów. Różnicę odczujesz już po wykonaniu pierwszej płukanki, lekkość i gładkość kosmyków z pewnością Cię zaskoczy. I co najważniejsze – koniec z oblepionymi sebum strąkami!
Podkreśl naturalny kolor włosów
Naturalne, samodzielnie przygotowywane płukanki do włosów nie tylko pomogą uporać się z najczęstszymi problemami dotykającymi kosmyków, lecz także podkreślą ich naturalny kolor. Wystarczy zastosować odpowiednie produkty, żeby nadać blondom świetliste refleksy lub wydobyć głębię brązowych odcieni. W przypadku jasnych barw, idealnie sprawdzą się rumianek i sok z cytryny. Płukanki przygotowane na ich bazie, potrafią nawet rozjaśnić kolor włosów (nadając efekt rozświetlenia słońcem), a przy tym intensywnie wygładzają i odżywiają. Rumianek wystarczy zaparzyć i przestudzić, a następnie płukać nim włosy. Sok z cytryn najlepiej jest rozcieńczyć wodą (1 cytryna na pół litra), umieścić w butelce z atomizerem i spryskać mieszanką wilgotną czuprynę. Efekty na pewno mile Cię zaskoczą! Co z ciemnymi kolorami? Wykorzystaj kawę i łupiny orzecha włoskiego. Kawę, wystarczy zamiast wypić, przecedzić i oblać nią włosy. Zawarta w kawie kofeina, pobudza także mikrokrążenie w skórze, przez co stymuluje cebulki i pobudza włosy do intensywnego wzrostu. Jest to więc świetny pomysł na szybkie zapuszczenie włosów, a przy okazji uzyskasz piękną, ciemno-brązową barwę. Łupiny orzecha włoskiego wymagają nieco dłuższych przygotowań, ale zdecydowanie są tego warte. Najlepiej jest użyć do tego zielonych łupin (jeśli nie możesz ich nigdzie znaleźć, sięgnij po zwykłą skorupę). Należy zalać je gorącą wodą i gotować przez ok. pół godziny, aż woda uzyska intensywnie brązową barwę. Łupiny odcedzamy, a wywar pozostawiamy do wystygnięcia. Używaj płukanki po każdym myciu włosów, a na pewno szybko zobaczysz wymarzone efekty. Twoje włosy nabiorą blasku i będą piękne jak nigdy przedtem!
